Milan wraz z Interem toczą batalię o mistrzostwo kraju. Zarówno Milan jak i Napoli w czołówce znajdują się niemal od początku rozgrywek, podczas gdy Inter po przezwyciężeniu kryzysu dołączył do nich na początku tego roku, regularnie odrabiając straty.
Aktualnie liderem pozostaje Milan, który uzbierał 55 punktów. Trzy oczka mniej ma od niego właśnie Napoli, a kolejne dwa punkty dzielą od Azzurrich zespół Interu.
Oba kluby, które ujrzymy w poniedziałkowy wieczór na San Siro w momencie wybiegania na murawę będą znały już wynik konfrontacji Interu, który w niedzielę wieczorem zagra na boisku Sampdorii Genua, będąc zdecydowanym faworytem pojedynku.
Sam Milan na razie utrzymuje bezpieczną przewagę, choć oczywiście nie można ukrywać, iż presja na niego rośnie. Najbliższe dni będą dla podopiecznych Massimiliano Alegriego niezwykle trudne. Najpierw w poniedziałek zagra on z Napoli, później w następnej kolejce zmierzy się z Juventusem, a na dokładkę zagra na wyjeździe z Tottenhamem o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Z europejskimi pucharami pożegnało się już Napoli. W czwartek neapolitańczycy zostali wyeliminowani z Ligi Europejskiej przez hiszpański Villarreal i aktualnie jedynymi rozgrywkami, w których mają szansę na zwycięstwo jest właśnie Serie A.
Nie ma co jednak ukrywać, że dla Napoli sukcesem będzie już sam awans do rozgrywek Ligi Mistrzów, którego już chyba nie wypuści z rąk, ale gdy jest się tak blisko prowadzenia w tabeli nie ma możliwości, by nie myśleć o mistrzostwie kraju, choć biorąc pod uwagę informacje wychodzące z obozu drużyny gości, można dojść do wniosku, że marzenia o Scudetto nadal odsuwane są na dalszy plan.
Przed poniedziałkowym pojedynkiem nieco większe problemy kadrowe mają miejscowi. W ich kadrze zabraknie przede wszystkim Pirlo i Ambrosiniego, ale także Bonery, Antoniniego i Inzaghiego. Goście przybędą na obiekt jedynie bez dwóch graczy, ale niezwykle dla siebie ważnych – kontuzjowanego od pewnego czasu Gravy oraz zawieszonego jednego z liderów ofensywy Lavezziego.
Sam wynik pojedynku ciężko przewidywać, ponieważ przy tak małych różnicach dzielących oba kluby, na boisku o rezultacie mogą decydować małe szczegóły. Nie wydaje nam się jednak, by Napoli było stać na wywiezienie z Mediolanu kompletu punktów, choć szczerze trzeba przyznać, iż także Milan w ostatnich tygodniach tak naprawdę nie imponował. Mimo to stawiamy na skromne zwycięstwo gospodarzy lub remis.
Absencje: Pirlo, Ambrosini, Antonini, Bonera, Inzaghi (Milan); Grava, Lavezzi (Napoli)
Milan: Abbiati – Abate, Nesta, Thiago Silva, Oddo, Gattuso, Van Bommel, Boateng, Robinho, Pato, Ibrahimović
Napoli: De Sanctis – Campagnaro, Canavaro, Aronica, Maggio, Pazienza, Gargano, Dossena, Zuniga, Hamsik, Cavani
Moj typ na to spotkanie: skromne zwycięstwo Milanu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz